Niewielka wioska na terenie Podgórza Karkonoskiego jaką są Młode Buki, zimą zamienia się w doskonale przygotowany ośrodek narciarski i snowboardowy. Niewygórowane ceny, wykwalifikowani instruktorzy oraz dobra baza kulinarna przyciągają tu miłośników górskich slalomów z Polski, Czech i Niemiec. Bliskość historycznego Trutnova oraz piękne krajobrazy sprawiają jednak, że sezon trwa tu przez cały rok. W ciepłych miesiącach Młode Buki odwiedzają amatorzy rowerowych wycieczek i karkonoskich szlaków. Dotarcie do wioski ułatwia wszystkim oddalony o 85 km Port Lotniczy w Pardubicach. W podobnej odległości mieści się polskie Kłodzko, z którego do hoteli w Młodych Bukach dojedziemy dość dobrze przygotowanymi drogami czeskimi nr 33, 37 i 14.
Czeska kuchnia i dania z Indonezji
Pyszny obiad zjemy w pobliżu Skiparku Młode Buki, pod numerem 406, w Restauracji Kravin. Można tu zamówić tradycyjne czeskie dania, takie jak sznycle z kurczaka z ziemniakami czy gulasz wołowy z knedlami za 110 koron. Restauracja posiada przytulną salę z kominkiem, patio oraz duży zewnętrzny taras. Kravin zaprasza codziennie od 11:00 do 22:00.
Obiad na samej trasie narciarskiej można zamówić w niewielkiej, widokowej Rotundzie Nebicko. Dostaniemy tu tradycyjną zupę czosnkową za 40 koron i smażony ser z frytkami za 110 koron. Rotunda czynna jest w sezonie, a jej godziny otwarcia dostosowane są do godzin otwarcia narciarskich tras. Warto pamiętać o tym miejscu, jeśli podczas pobytu w hotelu w Młodych Bukach planujemy szaleć na stoku.
Dość niezwykłym miejscem w wiosce jest restauracja w Pensjonacie Borneo (Młode Buki 213), gdzie zamówimy dania czeskie i indonezyjskie. Wśród egzotycznych potraw znajdziemy Sate Ayam Samba za 145 koron, czyli szaszłyk z kurczaka z ryżem i warzywami, polewany pikantnym sosem sambal i sosem z orzeszków ziemnych, oraz Lapis Manado, czyli wołowinę z kurkumą, imbirem i kolendrą. Borneo czynne jest od 10:30 do 23:00, a w piątki i soboty do 1:00.
Dobre piwo i rozgrzewające napitki, czyli poza hotelem w Młodych Bukach
Piwo i inne trunki zamówimy przy Skiparku Młode Buki w Certovej Boudzie. Drewniana karczma z dużymi ławami serwuje znane czeskie piwa, takie jak czarny Kozel za 26 koron i jasny Gambrinus za 27 koron. Do popularnych napojów za 40 koron należy tu też horka griotka, czyli herbata z wiśniówką, oraz grog, czyli rozcieńczony gorącą wodą rum, podawany z cynamonem i cytryną. Bouda otwarta jest codziennie od 11:00 do 22:00.
Na kufel czeskiego piwa prosto z Browaru Krakonos warto wybrać się też do oddalonego tylko o 7 km od centrum wioski zabytkowego miasteczka Trutnov. W restauracji Krakonos znajdziemy pięć rodzajów niefiltrowanego piwa za jedyne 18 koron. Lokal zaprasza przez cały tydzień od 11:00 do 23:00.
Przy okazji wizyty w Trutnovie można też wybrać się do baru U Truta przy ul. Polskiej 113. Znajdziemy tu duży dzbanek Cuba Libre za 225 koron, czeskie Cabernet Sauvignon i kilka znanych europejskich piw. Bar czynny jest codziennie od 14:00 do północy, a w piątki i soboty do 2:00.
Dywaniki łazienkowe i czapki, czyli pamiątki z Młodych Buków
W trakcie zimowego sezonu przy każdym hotelu w Młodych Bukach znajdziemy stoiska z ciepłymi czapkami, szalikami i rękawiczkami. Jednak najsłynniejszymi w Czechach produktami z Młodych Buków są dywaniki łazienkowe z fabryki Grund przy Młyńskiej 382. Zamówienia na ten designerski produkt spływają z całego kraju, choć jego ceny rozpoczynają się od 800 koron, a kończą na 3 tysiącach. Dobrym upominkiem z wyjazdu będzie też piwo z browaru Krakonos oraz popularna w tym rejonie żurawinowa wódka Bożkov. Na trutnovskim rynku można też znaleźć sympatyczne maskotki ze słynnym czeskim Krecikiem.
Planując zimowy pobyt, należy pamiętać, że o tej porze Młode Buki cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Jednak nawet w ciepłe miesiące warto pamiętać o wcześniejszej rezerwacji miejsc w tutejszych hotelach.